Szmal

Gra-klon "7 cudów świata" - dostajemy pulę kart, wybieramy jedną, resztę przekazujemy kolejnej osobie i tak w kółko. Jakie są zatem różnice? Na ręce zawsze mamy trzy karty co daje więcej kombinowania. Więcej też jest interakcji, głównie negatywnej. Gra jest dynamiczna, ale trzeba zwracać uwagę na wyłożone karty, bo można pewne akcje przegapić. Jeśli lubicie "7 cudów", to "Szmal" powinien się wam spodobać, a jeśli nie, to i tak dajcie mu szansę, możliwe, że spodoba wam się bardziej.

Bardzo ciekawa karcianka, od razu przypadła mi i mojej małżonce do gustu. Szukaliśmy jakiejś ciekawej pozycji, w która moglibyśmy sobie czasem zagrać dla relaksu i trafiliśmy idealnie. Gangsterski klimat naprawdę zachęca do rozgrywania kolejnych partii, które są dość szybkie i dynamiczne. Trzeba czasem pokombinować żeby wyjść na swoje i bardzo się to nam podoba. Graliśmy w tą grę sami a także w cztery osoby i zarówno w jednym jak i drugim przypadku bawiliśmy się przednio. Polecamy osobom chcącym zagrać w coś szybkiego, czy to dla relaksu czy też jako przerywnik przed czymś bardziej zaawansowanym i ;-)

Pomijając oczywiste porównanie do 7 Cudów Świata, Szmal jest dla mnie grą przyjaźniejszą dla początkujących graczy opierającą się na mechanice draftu kart. Proste zasady powodują, że gra się w ten tytuł z pewną lekkością jednocześnie posiadając mnogość interesujących wyborów i interakcji kart.