Nasz Zgrany Duet - recenzje

Little Town, to mała gra strategiczna. Wszystkie elementy (poza żetonami) są drewniane, więc to na plus. Jest tu dość dużo negatywnej interakcji, więc jak ktoś za tym nie przepada, jak i za miażdżącą przegraną, to nie powinien grać :) Minusem jest zbyt złożona instrukcja. Gra może jednak posłużyć jako kolejny etap wejścia przez dzieci w rozbudowane strategie.

Całkiem niezła gra. Przede wszystkim została bardzo ładnie wykonana. Zarówno woreczek, w którym znajdują się jej elementy, jak i karty oraz żetony wizualnie bardzo dobrze się prezentują. Minusem, zwłaszcza w porównaniu do pierwowzoru gry, jest za szybka rozgrywka, co nie pozwala to wczuć się w klimat gry, który mogliśmy znaleźć w Liście miłosnym. Poza tym gra się całkiem przyjemnie.

Jungle Speed Kids jest bardzo ciekawą wariacją memory. Dołożenie totemu zdecydowanie urozmaica rozgrywkę, ale również zwiększa poziom trudności gry. Z uwagi na dodatkowe warianty, gra nie znudzi się zbyt szybko.
Mimo, iż jest to gra typowo dla dzieci, to bardzo nas zaskoczyła tym, że jako dorośli bawiliśmy się przy niej równie dobrze :D

Sąsiedzi możemy to gra przyjemna dla oka, która ma bardzo duży potencjał. Niestety trochę nas zawiodła. Przede wszystkim rozgrywka jest krótka. Zdecydowanie za krótka, nie tylko przy czterech osobach, ale również przy dwóch. Z uwagi na formę zabawy wymagałaby ona jakiegoś rozbudowania, które wcale nie musiałoby się przełożyć na zwiększenie minimalnego wieku graczy.
Przy większej promocji można się w nią zaopatrzyć. Gra nie jest bowiem zła i dzieciom może sprawić frajdę. Nie jest to jednak tytuł, do którego będzie się często wracać.

Gra jest przede wszystkim przepięknie zilustrowana. Już dla samych kart warto ją mieć. Co do rozgrywki, to mamy tutaj kilka wariantów, które mniej lub bardziej mogą ją utrudnić.
Gra wymaga dużego skupienia oraz liczenia kart. Nie jest to jednak w żaden sposób uciążliwe.
Zdecydowanie polecamy, ponieważ zapewni bardzo dużo dobrej rozrywki :)

Gra jest naprawdę bardzo dobra. Przede wszystkim wygląd opakowania oraz ilustracje kart zachwycają na każdym kroku. Zasady gry są bardzo proste, gra wymaga jednak od graczy dużego skupienia oraz planowania działań, ponieważ jednym błędnym ruchem, można zaprzepaścić szansę na wysoką punktację.
Grę bardzo polecamy, choć lepiej poczekać na promocję :)

Uwaga, spoiler!, to całkiem przyjemna karcianka. Zasady gry są bardzo podobne do Taboo, jednak hasła dotyczą tytułów filmów oraz seriali. Gra sprawdzi się zarówno w większym gronie, np. na początku spotkania w ramach rozluźnienia atmosfery, jak i w zaciszu domowym. Jedynym mankamentem jest opakowanie, które jest o wiele, wiele za duże i niepraktyczne, zwłaszcza z uwagi na imprezowy charakter gry.

Ekosystem jest naprawdę pięknie wykonaną grą. Poczynając od pudełka, które ma bardzo ładne wnętrze, na elementach kończąc. Ilustracje są przedstawione w niezwykle przyjemnej, ciepłej kolorystyce, przez co ujmują za serce.

Gra opiera się o draft, więc rozgrywki bez względu na ilość osób są szybkie i się nie dłużą. Gra zdecydowanie wymaga strategicznego myślenia. Nie oznacza to jednak, że nie można „pójść na żywioł”. Zasady są proste i niewymagające.

Zdecydowanie polecamy :)

Fabryka czekolady jest „smakowitą” grą dla dwóch osób. Zasady nie są skomplikowane. Cechuje się ona szybką rozgrywką. Może być ona poprzedzielana chwilami na zastanowienie się nad tym, jaką kartę zagrać w celu stworzenia korzystnego dla siebie układ kart i jednoczesnym zaszkodzeniu drugiemu graczowi. Osobom, które nie lubią negatywnej interakcji, tytuł może się nie spodobać, ponieważ cząstkowe przegrane mogą być nieco dołujące.

Karty do gry są bardzo ładnie wykonane, są jednak duże, więc dla dzieci raczej nie będą odpowiednie.

Ogólnie jednak tytuł polecamy. Gra nie na co dzień, ale przy niedzieli można śmiało po nią sięgnąć.

Kotostrofa jest prostą grą karcianą, która powstała przez zmodyfikowanie i rozbudowanie popularnego Piotrusia. Z pewnością zainteresuje dzieci, którym znudziła się klasyczna wersja gry. Z pewnością plusem gry są rysunki na kartach, które przedstawiają koty w różnych motywach filmowych. Dodatkowo, opakowanie jest metalowe i malutkie, co jest naprawdę świetne, ponieważ będzie trwałe, a do tego nie zajmuje zbędnie dużo miejsca na półce.
Dużym minusem pozostaje niestety instrukcja, w której brakuje wielu kluczowych informacji.
Gra jest losowa, jednak można sobie pozwolić na odrobinę strategii. Nie jest więc całkowicie pozbawiona możliwości planowania naszych działań.
Ogólnie, tytuł sam w sobie nie jest zły, choć bardziej dla dzieci, niż dorosłych.

Gra jest zaskakująco rewelacyjna. Z początku baliśmy się, że będzie to zwykła gra matematyczna, ale zdecydowanie nas zaskoczyła. Polecamy ją zarówno w mniejszym jak i większym gronie. Gra jest kooperacyjną karcianką. Wymaga trochę myślenia, ale nie powoduje obciążenia i zmęczenia umysłu.
Nie nudzi się i występuje tu syndrom jeszcze jednej rundy. Kilka wariantów gry oraz kilka poziomów trudności zwiększa regrywalność i dodatkowo urozmaica rozgrywkę. Zdecydowanie polecamy!

Urocze rysunki, prosta i dobrze napisana instrukcja. Najlepsza gra o kotach, to naprawdę dobry tytuł, przy którym można się świetnie bawić. Gra się w nią szybko, przez co się nie nudzi. Sprawdzi się zarówno przy dwóch, jak i większej ilości osób, zarówno dla młodszych i starszych graczy.
Ogólnie, gra polega na dobieraniu losowo wyłożonych zestawów kart, które mogą być pomocne lub też przynieść na koniec gry ujemne punkty.
Nie ma co się zastanawiać, warto pozyskać tę grę – grę nie tylko dla kociarzy.

Mól szachrajek jest bardzo przyjemną, szybką i zabawną grą. Poza drobnymi niedociągnięciami w instrukcji, gra z pewnością może być źródłem rozrywki i będzie dobra zarówno w gronie rodzinnym, jak i ze znajomymi. Dostarcza sporo śmiechu. Wymaga jednak co najmniej trzech osób, a im więcej graczy, tym więcej zabawy.

Gra opiera się na oszukiwaniu, choć zdecydowanie nietypowym, ponieważ kart trzeba pozbywać się na każdy możliwy sposób, dosłownie. Wyrzucanie kart za siebie, pod stół, czy też chowanie do rękawa, to tylko początek wymyślnych sposobów.

Mola polecamy zdecydowanie każdemu :)

Bandido to karciana gra kooperacyjna. Jest bardzo przyjemną grą, która może zapewnić dużo dobrej rozrywki. Niektórym może przeszkadzać jej minimalizm, czy to w szacie graficznej, czy też w zasadach, ale to właśnie w tym jest jej urok.
Bandido wymaga jednak dużo miejsca, bo choć pudełeczko jest malutkie, to sama rozgrywka zajmuje dużo przestrzeni.
Gra jest naprawdę bardzo prosta, ale zwycięstwo bardzo rzadko osiągalne. Nie jest to jednak frustrujące. Wręcz przeciwnie, chce się zagrać ponownie i ponownie, aż do skutku.
Grę bardzo polecamy, bo można się naprawdę świetnie przy niej bawić.

Patchwork jest idealną rozrywką dla dwóch osób. Jest to gra strategiczna z elementami gry planszowej oraz puzzli. Z uwagi na to, iż zawiera w sobie elementy różnych rodzajów gier, każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Losowość w grze jest niewielka, mimo to wielokrotne rozgrywki się nie nudzą. Dodatkowo, elementy gry są bardzo ładnie wykonane, co wzmacnia pozytywne wrażenia podczas rozgrywki.
Bardzo polecamy, ponieważ można przy niej naprawdę dobrze i miło spędzić czas.

Sprint! jest prostą i szybką grą kooperacyjną. Występuje w niej duża losowość, choć po wielu rozgrywkach można już w pewien sposób nauczyć się „wyczuwania” ilości kart. Gra została ładnie wykonana. Jest kolorowa, co z pewnością będzie podobać się dzieciom. To, co nam, dorosłym jednak dokuczało, to lekki ból dłoni. Przez to, że gra jest szybka, a dłonie cały czas są w ruchu, po dwóch rozgrywkach czuliśmy już pewien dyskomfort.
Gra jest zdecydowanie przeznaczona dla dzieci - dorosłych może męczyć.

Gra Draftozaur jest naprawdę godna polecenia. Została pięknie wykonana. Polskie wydanie „bije na głowę” oryginał, którego szata graficzna jest bardzo uboga. Niesamowicie wykonane pionki dinozaurów, a do tego walory edukacyjne na opakowaniu. Zasady gry nie są skomplikowane, a rozgrywka nie trwa długo, co nie wymaga rezerwowania więcej ilości czasu na grę. Gra jest bardzo regrywalna i zdecydowanie występuje tu syndrom jeszcze jednej rozgrywki.
Teraz jedynie czekamy na dodatki do Draftozaura w polskiej wersji językowej (za granicą są już dwa ciekawe dodatki).

Uga Buga to niewielka gra, która mieści się małym, metalowym opakowaniu. Plusem tego jest trwałość. Opakowanie szybko się nie zniszczy. Z racji swojej wielkości, grę można bez problemu zabrać na wyjście z domu, czy na imprezę. Instrukcja została napisana w bardzo prosty i zrozumiały sposób, bez pozostawiania miejsca na domysły, a same zasady są bardzo proste, przez co będzie dobra nie tylko dla dorosłych, ale i dla dzieci.
Uga Buga, jest przyjemną grą, która jednak wymaga sporego wysiłku umysłowego. Zapamiętywanie wszystkich słów nie jest tak łatwe, jakby się mogło wydawać. Mimo to gra daje naprawdę bardzo wiele zabawy. Każda pomyłka w grze oznacza kolejną salwę śmiechu. Grę zdecydowanie polecam na spotkania w większym gronie, choć i przy trzech osobach sprawdziła się idealnie. Niewątpliwie, dla osób trzecich obserwujących zabawę, gracze wydaliby się niczym prehistoryczne ludy z jaskiń.