Freeman - recenzje
Mokro i ślisko, trzeba się bać. Kolejna książka w klimacie Neuroshimy otwierająca oczy, na neodżunglę...
Księga Montera - moja książka na dobranoc. Zawsze były problemy podczas sesji, że chciałem zrobić coś czego "się nie da" po zakupie obu Bohaterów^2/3 mam dobrą podkładkę i od razu zasady dla MG żeby nie marudził.
Uwielbiam takie dodatki, pewnie dlatego, że lubię rozwijać swoją postać i wydziwiać że GM przewraca oczami na moje pomysły.
Cóż, dla rozszerzenia zasad nie warto - ten dodatek jest bez sensu. Natomiast dla opowieści w klimatach Neuroshimy... zmienia postać rzeczy.
Dobry, solidny produkt
Po prostu dobra gra, najlepsza jest przy 4+ graczy.
Dobry, solidny produkt
Nie będę mówił, że trudna bo to już chyba każdy wie. Duże możliwości kombinowania, klimaty survivalu :) Super podoba mi się, a przy tym ciągłe planowanie.
Planowanie, planowanie rzut kością planowanie, planowanie....
Lubię tą grę, jest genialna w swej prostocie. Można zagrać z każdym, nawet z dziadkiem.
Bardzo dobra gra, dynamiczna i pochłaniająca. Czasami podczas rozrywki sytuacja zmienia się o 180* za sprawą jakiegoś zdarzenia lub czaru. Bardzo lubię grać w Talisman.
Gra wspaniała w swej prostocie. Może zagrać prawie każdy, zasady banalne i zabawa dobra ;)
Bardzo dobra gra - zwłaszcza na 3-4 osoby. Dużo emocji dobrych i wzajemnej kooperacji. Wykonanie bardzo ładne, ale dla mnie za droga.
Uwielbiam postapokalipse. Neuroshima jest fantastycznym światem do walki z robotami i wszelkim syfem, można się poczuć jak na wojnie, można się powygłupiać na autostradzie... mechanika nie jest szczególnie skomplikowana - ale także nie jest prosta. Wymaga ćwiczeń. Świat Neuroshimy jest niezwykły ze względu na swoją różnorodność (jak na świat postapokaliptyczny).