Mateusz - recenzje

Minidodatek wart swej ceny - daje sporo nowych możliwości i nie jest jedynie upiększeniem gry.

Jednak dla mnie kwintesencją tej gry jest interakcja z innymi graczami i wywoływany wspólnie chaos, tryb solo zabiera mi to odczucie i daje niewiele w zamian. Spróbować można, ale do zakochania się daleka droga.

Dodatek dający i zmieniający niewiele, ale być może ktoś chce mieć pełną kolekcję gry, dla samego kolekcjonowania.

Więcej graczy, więcej zamieszania, więcej CHAOSU na planszy - zabawa na plus, wpływ na rozgrywkę niestety na minus.

Kwintesencją tej gry jest CHAOS i interakcja. Jeśli szukacie gry dla dwóch osób - to nie jest gra dla was, ale jeśli macie grono znajomych lubiących z uśmiechem na ustach wbijanie szpili w plecy, to w tej grze będziecie się świetnie bawić.

Próg wejścia niestety dość wysoki, a instrukcja niestety nie zawsze pomaga. Może to zniechęcić niektórych graczy do wspólnej zabawy, tym bardziej, że musisz się nauczyć grać w prawie cztery różne gry, by się dobrze orientować na planszy.

Dodatek z pewnością dający wiele nowych możliwości i znacznie rozbudowujący rozgrywkę, jednak czy nie lepiej by było kupić w tym momencie bardziej złożoną grę cywilizacyjną? Jeśli spodobała Ci się podstawowa wersja gry, bądź po prostu dobrze Ci się w nią grało - kup ten dodatek. Jeśli nie do końca to czujesz i masz wrażenie, że czegoś tu brakuje - ten dodatek nie zmieni twojego nastawienia.

Gra często porównywana do Zamków Burgudii, przez wiele osób nazywana grą bez klimatu i słabszą wersją Zamków. Absolutnie się z tym nie zgadzam. W niektórych aspektach zarówno mechaniki jak i klimatu Forum Trajanum zdecydowanie góruje nad Zamkami i nie ma czego się wstydzić.

To jest najlepsza planszowa gra cywilizacyjna ever i w sumie tyle wystarczy tu napisać - złożoność, wykonanie, mechanika i pomysły w niej zawarte to cud, miód i owacje na stojąco.

Na jedyne ulepszenie w kolejnych edycjach zasługują planszetki graczy/tory punktowe - idealnym rozwiązaniem byłoby tu zastosowanie wgłębień na znaczniki, tak aby to wszystko nie latało po stole.

Hmm...no nie zachwycił nas ten tytuł - największą bolączką całej rozgrywki jest samo jej przygotowanie i uprzątnięcie po rozgrywce. Jeszcze żadna gra nie była pod tym względem tak męcząca i pożerająca czas. Dodatkowo gra w ogóle nie funkcjonuje w układzie dla dwóch osób - wiadomo, nie jest to jej docelowy target jako gry imprezowo-rodzinnej, ale dla niektórych osób zapewne ma znaczenie.

Chyba mój ulubiony dodatek - piękne, niejednoznaczne grafiki o dużej szczegółowości, atmosfera tajemniczości i snu. Z pewnością warto go kupić do podstawowej wersji gry.

Fajny motyw przewodni tego dodatku, świetnie uchwycony w kartach. Nie będziecie mieć problemu by go odróżnić od pozostałych kart z tej serii. Grafiki na świetnym poziomie, w większości poprzez swe radosne barwy wywołujące pozytywne skojarzenia.

Jeden z prostszych dodatków do Dixita pod względem tematyki jak i technik zobrazowania. Nie przypadł za bardzo mi do gustu - dodatki wydawane w późniejszych okresach są zdecydowanie ciekawsze.

Dodatek intrygujący, tak bym go określił. Nie zawiera on według mnie najpiękniejszych kart, ale mają one w sobie to "coś" co sprawia, że człowiek wpatruje się w nie przez kilka dłuższych chwil.

Pozycja przy której będzie się dobrze bawić cała rodzina - duzi i mali. Jedynym minusem tutaj jest pewne "psucie się" gry po wielu partiach w tym samym gronie osób - powtarzalne schematy skojarzeń. Dla większej ilości graczy (6-8) podstawowa wersja gry to trochę za mało, niezbędne okazują się dodatkowe karty z dodatków.

Jest ok, ale w moim odczuciu mogło być znacznie lepiej jak na grę cywilizacyjną. Bardziej jest to wprowadzenie w tego typu mechanikę/złożoność, niż produkt dający cały wachlarz możliwości. Zdecydowanie dla osób mających nieco mniej czasu na gry "cywilizacyjne" i nie lubiące zbytniego skomplikowania.

Świetna grywalność i zabawa, rozgrywka bardzo szybka, ale niestety jakość komponentów dość słaba - karty do zakoszulkowania, inaczej dość szybko się zniszczą; wypraska wprowadza jedynie bałagan w kartach niż jakieś uporządkowanie. Szkoda, że w takim niezłym tytule nie pomyślano o czymś więcej za trochę więcej.

Gra bardzo dobrze się sprawdza zarówno w większym jak i mniejszym gronie osób. Dużo świetnej zabawy i liczenia punktów do samego końca. Sądzę, że wiek 12+ jest tu nieco zawyżony, młodsze pokolenie jest w stanie dobrze sobie tutaj poradzić (wymiana zasobów, ustawianie pionków - nic trudnego)