Jest to absolutnie mój numer 1 wśród gier planszowych. Z największej wady gier kościanych (losowość) uczyniono największą zaletę tej gry. Dzięki temu mamy ogromną regrywalność, doskonałą skalowalność, no i mechaniczną oryginalność. Świetne, klimatyczne grafiki. Dla miłośników ciężkiego euro pozycja obowiązkowa. Uwielbiam, ubóstwiam, szaleję!
Mimo że grę udało mi się zakupić w ostatnich dniach grudnia zeszłego roku, to dopiero w ostatnim tygodniu zagrałem 3 razy w trzyosobowym składzie. Wszyscy byli zachwyceni i świetnie sie bawili, a dodam, że to gracze oblatani w świecie planszówkowym.
Gra jest przepięknie wydana, cudowne grafiki z autentycznymi postaciami biorącymi udział w prawdziwej ekspedycji Lewisa i Clarka, świetna mechanika, dzięki której czuć klimat w tej grze. Jednakże pomimo tego, że same zasady były łatwe do ogarnięciato już sam przebieg rozgrywek do lekkich nie należał. Strasznie dużo kombinowania, zdarzały się przestoje, gdy np.: ktoś miał 10 kart na ręce i myślał nad optymalnym ich zagraniem (zwłaszcza etap górski potrafi zniszczyć każdą przewagę jaką się wyrobiło na rzece), przez co wydaje mi się że tytuł raczej nie nadaje się dla casuali i początkujących graczy. Dla każdego wielbiciela mózgożerów i cięższych tytułów pozycja absolutnie obowiązkowa.
Dodatkowym plusem jest z pewnością wariant solo (choć jeszcze go osobiście nie wypróbowałem). Nie żałuję ani złotówki wydanej a tę grę, zwłaszcza że trafiła mi się megaokazja przed Sylwestrem :D GRAĆ GRAĆ GRAĆ i jeszcze raz GRAĆ! ;)