Pierwsza moja paragrafówka od czasów, gdy dorwałam się do "autostrad", należących jeszcze do mojego taty.

Ciekawa, wciągająca, zapowiada się bardzo ciekawie - na pewno nie omieszkam dokupić kolejnych części, gdy znów będę miała fundusze.

Polecam się zaopatrzyć w k10, przydaje się lepiej zamiast tabelki. Myślę też, że gdyby doda otwieraną okładkę z tabelką walki na skrzydełku, byłoby wygodniej - nie trzeba by było co walkę otwierać tyłu :)

Rewelacyjny almanach, podsuwający dużo pomysłów i dodający natchnienia. Dla młodszych, jeszcze nieotrzaskanych mistrzów gry wręcz niezbędnik. Sama się jeszcze do nich zaliczam i myślę, że wiele uwag i rozwiązań zastosuję w prowadzeniu.

Paczka pancerna :) Rebel jak zawsze na 6++

Nerka to był mój pierwszy krok w mag... postapokaliptyczny świat, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia.

System w którym jest to, co lubię najbardziej - panowie w mundurach (SARGE :D), twardziele, krew i walka o przetrwanie - dla mnie konwencja stali jest idealna, chociaż czasem zdarzają się sceny rodem z filmów grozy.

Za co kochamy Neuroshimę? Za styl, w jakim jest napisana. Czyta się lekko, zasady wchodzą szybko i szczerze powiem, że jest to chyba najlepsza mechanika, jakiej używałam (pomimo, że dla mnie mechanika odgrywa bardzo małą rolę... Ale jeśli już jakaś ma być, to ta jest naprawdę dobra), nie licząc praktycznego jej braku w przypadku "Cold City".

(spogląda z zachwytem na najemnika pochodzącego z "nie twojego zasranego interesu" odpalającego przedwojennego papierosa swym zippo)

Po co zakupuję kolejny dodatek, wysupłując na niego ostatnie grosze?

Dla inspiracji. Nie trzeba korzystać z zasad w podręcznikach dodatkowych, ale nie ma nic lepszego, gdy trzeba wymyślić przygodę i brak weny, niż siąść i poczytać taki dodatek - od razu dzięki typowemu stylowi dla Nerki wchodzi się w ten świat.

Przydatności Glizdy nie ocenię - jest ciekawą opcją, żeby dać graczom do zabawy, ale jako że najczęściej prowadzę dwóm osobą, raczej nie rozdzielają się.

Chociaż, jeśli mistrz gry chce chwilę odsapnąć, a gracze jęczą, że nie chcą przerwy, można im rzucić Glizdę jako ten ochłap (mięsko, które przypełzło)

Jako gorąca fanka Nerki - polecam :)

Tanie, idealnej wielkości - nie za małe, nie za duże.

Idealne do gry "Kiedy rozum śpi" i w tym celu zakupione :)