Dagna - recenzje

Wersją podstawowa kupiona razem z dodatkiem Prehistoria dla czteroletniego bratanka, który bardzo lubi dinozaury i zwierzątka. Niesamowite, jak bardzo złożone i przede wszystkim spójne historie potrafi stworzyć taki maluch. Z prezentu zadowoleni są również rodzice, którzy wykorzystują Story Cubes w celach edukacyjnych.


Dodatek kupiony razem z wersją podstawową dla czteroletniego bratanka, który bardzo lubi dinozaury i zwierzątka. Niesamowite, jak bardzo złożone i przede wszystkim spójne historie potrafi stworzyć taki maluch. Z prezentu zadowoleni są również rodzice, którzy wykorzystują Story Cubes w celach edukacyjnych.


Haha :D Uwielbiam gry, w których trzeba się wygłupiać! Na imprezę najlepsze, no i zawsze jest dużo śmiechu :) Dla mnie hit, chociaż niektóre osoby już w trakcie grania mówiły "rety, to jest takie głupie, odłóżmy to". Tak czy siak ode mnie gra dostałaby piąteczkę :) Prosta, dużo zabawy, tania, malutka i leciutka, co pozwala ją zabrać ze sobą praktycznie wszędzie.


Coś nowego i świeżego w klimacie Czarnych Historii, ale mnie jako fana Czarnych Historii Takie Życie nie urzeka jakoś szczególnie. Zgadzam się z opinią, że z gry można wynieść wiele ciekawostek, ale rozgrywka i dochodzenie do rozwiązania zagadki dostarczają mniejszych emocji niż CH.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Gra, która zachęciła mnie do planszówek i otworzyła oczy, że w tym obszarze dzieje się coś fajnego. Co ciekawe, nigdy Osadnicy z Catanu mi się nie podobali. Wciąż tej gry nie lubię, zawsze przegrywam, ale odczuwam do niej dziwny sentyment, który powoduje, że nigdy nie odmawiam partii i polecam tą grę na prawo i lewo osobom, które dużo w gry planszowe nie grają.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Cóż... nie pozostaje mi nic innego, jak przyłączyć się do pochwalnych opinii swoich przedkomentatorów :) Jenga to kolejna nieśmiertelna gra rodzinno-imprezowa, zaraz obok Jungle Speeda, która zasługuje na przydział do kategorii gier "must have". Nie spotkałam jeszcze osoby, której Jenga by się nie spodobała :)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Wow! Schotten Totten jest RE-WE-LA-CYJ-NE!!! Najlepsza gra dwuosobowa, w jaką graliśmy i w ogóle najlepsza gra jaką posiadamy. Zasady są bardzo proste i do wytłumaczenia w minutę, ale sama rozgrywka do prostych nie należy, zwłaszcza jeżeli gramy z wymagającym przeciwnikiem ;) W skali ocen od 1-5 gra wychodzi poza skalę!


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Własny egzemplarz już w posiadaniu, teraz czas zarażać grą najbliższe osoby :) Podoba mi się, że gra jest na tyle mała i lekka, że można ją nosić w torebce :) A nuż się przyda, tak jak nieraz przydał się List Miłosny.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Nasze pierwsze zetknięcie z Agricolą miało miejsce podczas tegorocznego festiwalu GRAMY. Mimo naszych usilnych chęci oraz cierpliwego tłumaczenia zasad przez bardzo życzliwego chłopaka w żółtej koszulce, z gry zrezygnowaliśmy po kilku turach. Nie dlatego, że gra nam się nie spodobała, ale dlatego że ilość zasad oraz stopień skomplikowania gry nas przytłoczył do samej ziemi. Zapoznanie się z grą na tyle, żeby móc płynnie w nią grać, wymaga od graczy dużego zaangażowania oraz dużej ilości czasu, ktorego my nie chcieliśmy poświęcać na festiwalu (naszym celem było zagranie w jak największą ilość gier). Jednak bardzo bym chciała kiedyś usiąść do Agricoli, najlepiej z osobą, która grę dobrze zna i która będzie na tyle cierpliwa, żeby wprowadzić nowych graczy i poprowadzić rozgrywkę udzielając rad i tłumacząc na bieżąco zasady.


Drugie podejście do Carcassonne i drugie rozczarowanie. Gra jak dla mnie za mało dynamiczna, za mało się w niej dzieje. Przyjemnie jest patrzeć na rozrastającą się planszę, zasady też są przystępne dla każdego, ale jednak gra mnie po prostu nudzi.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Dla tych, którzy chcieliby wypróbować Rój - gra jest dostępna jako aplikacja na urządzenia mobilne z systemem android i jest do pobrania bezpłatnie. Można zapoznać się z zasadami, rozegrać kilka prostych łamigłówek jednoosobowych lub rozegrać rozgrywkę dwuosobową z losowym graczem lub z osobą, która znajduje się przy nas. Mnie przekonała i już mi się marzy wersja "stolikowa" :)


Koncept to powiew świeżości w grach kalamburowych, ale jak dla mnie odjęte zostało w tej grze to, co w kalamburach jest najfajniejsze i dostarcza najwięcej zabawy, czyli element wygłupiania się ;) Jednak Koncept złą grą nie jest i powinien przypaść do gustu tym, którzy nie lubią pokazywania lub rysowania haseł.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Abyss... WOW!
Moje zdanie o grze zanim zagrałam: "Jacyś lordowie, jakieś perełki, jakaś wielka niebieska gęba na okładce, podwodne królestwo - czym tu się tak zachwycać?"
To było aż zagrałam w grę i oniemiałam z wrażenia! Żadne zdjęcia chyba nie oddadzą tego, jak gra wygląda i jak jest wykonana. Do tego pozyskiwanie sojuszników, licytacja między graczami, wykupowanie lordów, zbieranie kluczy, odblokowywanie lokacji, zwalczanie potworów - takie proste, a tyle frajdy! Dokładając ekstra wykonanie wyszła super gra, w którą warto grać i warto mieć.


Bardzo fajna gra rodzinna, a nawet imprezowa, w której rozwiązujemy... wykreślankę. Gracze rywalizują między sobą o dominację na planszy. Słowa możemy wykreślać w pionie, poziomie, na ukos oraz nawet wspak. Nie sugerujcie się liczbą graczy na pudełku - my graliśmy drużynowo i zabawy było mnóstwo! Chętnie zagrałabym jeszcze raz. Mam obawy przed zakupem własnej wersji - myślę, że po jakimś czasie można zapamiętać gdzie leżą słowa.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Niesamowita gra, a właściwie zestaw pięciu minigier (4 minigry: tangram, układanie figur z klocków, łączenie rur wodociągowych, ułożenie odważników na szalce wagi, aby waga była w równowadze oraz piąta minigra w budowanie planszy z kafelków, które otrzymamy za wykonane zadania), w której naszym zadaniem jest wykonywanie łamigłówek logicznych w jak najszybszym czasie.


Jak dla mnie ideał :)

Wydawało mi się, że nie lubię gier zręcznościowych, w których wygrywa gracz, który zrobi coś najszybciej, dopóki nie zagrałam w Dobble. Po powrocie z festiwalu GRAMY jestem absolutnie zachwycona grą i zastanawiam się nad kupnem własnego egzemplarza.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Swego czasu gra pojawiała się na wszystkich spotkaniach rodzinnych i ze znajomymi tak wiele razy, że zdążyła się porządnie znudzić. Posiadaliśmy kiedyś własne pudełko z grą, które wymieniliśmy na Jungle Speeda, gdy już przestaliśmy grać. Teraz, gdy ktoś na spotkaniach w gronie znajomych zarzuca hasłem "Ej, znam taką fajną grę, może zagramy? Nazywa się Tabu...", to z naszej strony spotyka się z jednym długim przeciągłym "Nieee".
Mimo wszystko pamiętam, ile kiedyś radości i rozrywki potrafiło Tabu dostarczyć ("rzecz do męczenia fauny" - hasło na karcie to "klatka" :D ), dlatego naprawdę polecam tym, którzy jeszcze nie znają tej gry. Jednak sami gry nie lubimy i nie zamierzamy w nią grać jeszcze długo długo. Choć nie wykluczam, że może kiedyś do niej wrócimy ;)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Kupiliśmy jeszcze w czasach licealnych skuszeni niską ceną i dodatkowymi kartami akcji. Tymczasem gra już leży u nas jakieś 6 lat na półce i wyciągana jest bardzo rzadko. Ze specjalnych kart skorzystaliśmy tylko kilka razy i darowaliśmy je sobie. Żetony postaci bardzo się przydają podczas gry (zanim kupiliśmy grę pisaliśmy postacie na małych karteczkach papieru), ale dlaczego do wyboru jest tylko miasto, mafia i katani? Kilka z żetonów przerobiliśmy po swojemu, aby wprowadzić do gry dodatkowe role.
Nie wiem, komu mogłabym polecić tę grę... Chyba nikomu. W mafię równie dobrze można zagrać mając do dyspozycji tylko kartkę papieru i długopis. Do dobrej zabawy niepotrzebne jest to wydanie.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Również jestem właścicielką starych scrabbli w eleganckim, ciemnozielonym opakowaniu i również podoba mi się ono bardziej - może wynika to z kwestii sentymentu.
Ale nie o pudełku powinnam tutaj mówić, tylko o samej grze! Gra obecna w naszym domu chyba od zawsze nie zestarzała się do tej pory. I pewnie nigdy się nie zestarzeje, ponieważ jest to gra uniwersalna. Dostarcza sporo kombinowania, pobudza do myślenia, do tego wykonanie jest bardzo solidne! Jest to niewątpliwie zakup na lata. Uważam dodatkowo, że jest to zakup obowiązkowy dla każdego, kto jeszcze scrabbli nie posiada.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

W grę graliśmy tylko raz, w gronie trzyosobowym i nie zrobiła na nas szczególnego wrażenia. Grało się fajnie i... tyle. Wykonanie gry jest bardzo ładne, rozgrywka dość emocjonująca. Na pewno nie kupię tej gry dla siebie, ale nie odmówię zagrania, gdy ktoś zaproponuje.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność: