Arkadiusz - recenzje
Dodatek wprowadza Panią Pandę oraz pandziątka, które raz, że są punktowane dodatkowo, a dwa, że na rewersie dodają graczowi usprawnienie. Dodatek zawiera karty celów. W moim odczuciu nie miesza bardzo w grze (proste zasady). Dzieciom się podoba, zawsze celują w małe pandy 😀
Karty przyporządkowane są do różnych scenariuszy, więc zawsze to jakaś nowość 😉 dla fana obowiązkowy zakup 😏
Zdecydowanie na plus - no kto nie lubi Zgredka? 😀 Warto dołączyć do gry jako ciekawostkę, bo karty same w sobie zmieniają niewiele.
Po pierwszej rozgrywce trochę się zniechęciłem bo gra potoczyła się za szybko, przez co miałem wrażenie dużej losowości. Nic bardziej mylnego - owszem element losowości jest, jednak można pogłówkować. Ilustracje zachwycają dużych i małych. Zasady są bardzo proste, instrukcja zrozumiała. Bardzo polecam!
Gra super! Że jest to kooperacja, to czytający siedmiolatek spokojnie sobie poradzi 😉 scenariusze są ułożone tak, że czeka się co przyniesie następny. Dla każdego fana ta gra to must have!
Super opcja dla fanów HP, którzy przy okazji chcą szlifować słowotwórstwo i ortografię. Kafelki z zaklęciami ubogacają grę, wprowadzając np. zawieszenie gracza na 10 sekund, przemieszanie graczowi kafelków, czy możliwość podejrzenia kafelków że stosu do wymiany. Solidnie wykonany produkt, kafelki dobrze leżą na ręce, da się je szybko podnieść ze stołu, litery czytelne. Polecamy z dziećmi.
Niewielka gra w wielkim pudle (to na minus). Jeśli ktoś lubi jawną eliminację konkurencji to będzie z tej pozycji zadowolony. Gra się szybko, zasady są proste. Dobre jako przerywnik między cięższymi tytułami, albo propozycja dla lubiących rywalizację dzieciaków.
Tytuł nie współgra z klimatem - w sensie w miarę układania kolejnych kafli ciężko dostrzec tytułową bazylikę. Reguły dość proste, wykonanie ok. Dużo myślenia, trzeba kombinować, żeby poprzeszkadzać rywalowi i na tym głównie polega urok tej gry.
Dodatek kupiliśmy głównie ze względu na wprowadzenie czterech nowych bohaterów. Nie ma konieczności grania upadłym księciem. Do rozgrywki wprowadzone są klątwy, wyzywanie się na pojedynek, po którym zwycięzca zabiera przegranemu wybrany łup. Kafelki, dodatku mają minimalnie inny odcień szarości od kafelków z podstawki, ale nie wiem czy jest to reguła.
Pozycja, od której zaczęła się nasza kolekcja gier kafelkowych. Różnorodność rozgrywki gwarantują postaci o różnych umiejętnościach - po kilkudziesięciu partiach my losujemy swoich bohaterów żeby nie wybierać na okrągło ulubieńców 😎 lochy, potyczki z potworami, supermocne - wszystko tworzy niesamowity klimat! Pięciolatek ogarnie bez problemu, 3,5 latek tez ma frajdę, zwłaszcza z walki z potworami.
Nie dziw, że szybko znika że sklepowych półek - to obowiązkowa pozycja w kolekcji małych graczy, a i rodzić się przy tym nudzić nie będzie. U nas ogarnął 3,5 latek, siedmiolatka często gra sama - wtedy jest trudniej 😉 detektor podejrzanych robi robotę 😎
Szybka, śmieszna gra o prostych zasadach, zabawne ilustracje, pudełko z magnetycznym zatrzaskiem - dobrze wykonane. Warto mieć na półce bo spodoba się i dzieciakom i dorosłym.
Najbardziej "skomplikowana" - jeśli można tak powiedzieć o Duuuszkach - wersja tej gry. Raz, że jest tu więcej przedmiotów, to dochodzą zasady, które zmieniają aktualny cel rozgrywki (np. występowanie na karcie dwóch określonych przedmiotów daje konkretny efekt do odgadnięcia). Siedmiolatka ogarnęła od razu, 3,5 latkowi trzeba było na początku trochę pomóc, ale potem się wkręcił 😉
Gra super klimatyczna, pierwsza runda się trochę dłuży, ale jak już zbudujemy sobie talię to w grze jest wszystko-strategia, knucie, podstępy. Jedyny minus to bardzo niejasno napisana instrukcja, nie obyło się bez oglądania przykładowych rozgrywek na yt.
Dołączyliśmy zwierzaki już podczas drugiej rozgrywki wersji podstawowej. Są atrakcją zwłaszcza dla dzieci, każde chce mieć w domu lamę, czy jeża 😁 zwierzaki to element, który może zaważyć na wyborze karty, a co za tym idzie i na końcowym wyniku. Polecamy 😉
Bardzo przyjemna gra. Ciekawe, zwłaszcza dla dzieci ilustracje, prosta, choć długa instrukcja, ale łatwo ją przyswoić. Potem gra się już intuicyjnie.
Bardzo przyjemna gra. Polega na budowaniu kamienic oraz realizowaniu celów. Dobrze gra się zarówno na dwie, jak i cztery osoby, w gronie dorosłych i ogranych dzieciaków (7+). Niewątpliwie na plus jest grafika, dającą odczuć letni klimat. Gra posiada wariant solo, którego jeszcze nie próbowałem. Przy dużej losowości mamy tutaj też element negatywnej interakcji w postaci podbierania kart kolorów poszczególnych kondygnacji. Bardzo polecamy do grania rodzinnego, jak i ze znajomymi.
Kolejna odsłona popularnej gry Dobble. Kart jest mniej niż np. w wersji z HP. Maly rozmiar i metalowe pudełko pozwolą zabrać grę że sobą do szkoły, czy na wycieczkę.
Pozycja obowiązkowa dla gaduły uwielbiającego Muminki. O walorach rozwojowych nie trzeba wspominać. Ikonki są czytelne, nic tylko siadać, rzucać i snuć kolejne przygody mieszkańców Doliny Muminków.
Córka dostała na urodziny, jako wielbicielka smoków i Krakowa i to był strzał w dziesiątkę. W grze liczy się wyczucie przy układaniu ofiar w paszczy, ale też zdolność przewidywania, którą opcję wybrać, żeby szybciej wygrać. Myślę, że spokojnie może to być gra wprowadzającą nowicjusza w świat gier planszowych.