Tymothy - recenzje
Dobry, solidny produkt
Dobrze oddany klimat W40K i specyfika poszczególnych frakcji.
Zasady dość jasne, a rozgrywka satysfakcjonująca.
Ponieważ FFG zakończyło rozwijanie tej gry, nie ryzykujemy wpadnięcia w niekończące kupowanie dodatków. Jest ich w sumie 20.
Jednocześnie pula kart pozwala na wystarczającą różnorodność w budowaniu talii.
Jak dla mnie ideał :)
Jedyny dodatek, który kupiłem w wersji polskiej. Powód: trudności ze zdobyciem wersji angielskiej, a są w nim bardzo przydatne karty. Uznałem, że skoro w MtG używam dobrych kart niezależnie od wersji językowej, to dlaczego mam wybrzydzać w AN.
Cieszę sie, że gra znów będzie dostępna w Polsce. Ja niestety przegapiłem odpowiedni moment poprzednim razem i musiałem później trochę się namęczyć z jej zdobyciem.
Poniżej mój komentarz dot. tej gry dodany przy wersji angielskiej (Thebes):
"Gra praktycznie niezależna językowo (trzeba tylko mieć polską instrukcję). Zasady proste, ale w trakcie gry cały czas musimy decydować, co robimy dalej (np. jeszcze zdobywamy "wiedzę" o danych lokalizacjach, czy już jedziemy na wykopaliska) obserwując co robią współgracze.
Gra zawiera pomysłowy mechanizm, iż każde działanie wymaga czasu, który jest odmierzany na pasku wokół planszy i ruch robi ten z graczy, który w danym momencie zużył go najmniej.
To powoduje, że nasze działania zależą tylko od naszych decyzji, a nie rzutu kostką.
Nie oznacza to jednak, że w grze nie występuje istotny element losowy - wykopaliska polegają na losowaniu żetonów z woreczka, a nasze przygotowanie do nich (np. posiadana wiedza o regionie) i poświęcony czas decydują tylko o ilości wyciąganych żetonów. Pechowiec na 10 żetonów wyciągnie 1 artefakt, a szczęściarz trafi na 3 w pięciu wyciągniętych. Niemniej element losowy dodaje sympatycznego dreszczu emocji przy poszukiwaniach.
W grze istnieje jeszcze kilka możliwości zdobywania punktów zwycięstwa, więc "wolność" w decyzjach graczy jest dość duża.
POLECAM!"
Dobry, solidny produkt
Gram tylko jednoosobowo. Gra pełna mrocznego klimatu. Duży czynnik losowy, który może doprowadzić do furii ;). Mimo tego, chce się grać ponownie - właśnie z powodu klimatu.
Intrukcja dość klarowna, a w razie wątpliwości polecam forum na stronie polskiego wydawcy (Galakta)
Jak dla mnie ideał :)
+ Zwięzłe zasady, jasna instrukcja.
+ Wymagająca rozrywka.
+ Sporo emocji.
- Na rozgrywkę potrzeba trochę czasu (1,5-2h).
Jest to jedna z najlepszych gier, w które grałem. Wymaga myślenia, dzięki czemu wygrana daje dużo satysfakcji. Dobrym uzupełnieniem gry w dwie osoby jest dodatek "Robots" pozwalające dodać wirtualnego gracza(y).
W porządku, bez rewelacji
Pomimo ładnego wydania, jakoś nas nie wciągnęła. Problem chyba stanowi mechanizm licytacji - nie jest tak pomysłowy jak w "Speicher Stadr".
Jak dla mnie ideał :)
Doskonale nadają się do przechowywania tej części kart, którymi nie zamierzamy grać, tylko zbieramy je dla ilustracji.
UWAGA! Wkładki pasują tylko do segregatorów z trzema "oczkami" - w przeciwieństwie do wkładek, w których karty wsuwamy od góry, które mają kilka kompletów dziurek.
Jak dla mnie ideał :)
Rozwinięcie doskonałego DIXIT do wersji dla większej liczby graczy. Nadal zalecam zakup koszulek na karty (te produkowane przez Mayday sprawdzają się wybornie). Najistotniejsza zmiana to większa jawnośc głosowania, choć przy dużej liczbie osób i tak trudno sugerować się typami innych.
Dodatkowo karty można łączyć z tymi z innych wersji/dodatków.
Dobry, solidny produkt
Zasady są proste i nawet 4/5 letnie dziecko je opanuje. Należy jednak wziąć pod uwagę istotny czynnik losowy - jeden pechowy rzut może pozbawić gracza wszystkich zwierząt (wilk). To bywa trudne dla dzieci.
Dobry, solidny produkt
Plusy:
- klimat
- można grać solo :)
- gramy razem przeciwko grze
- ładne ilustracje
Minusy:
- trochę mało klarowna instrukcja (warto przeczytać FAQ; do pobrania ze strony wydawcy - galakta.pl)
- dużo dodatków ;)
Jak dla mnie ideał :)
Proste, a jednocześnie pomysłowe zasady. Krótki czas rozgrywki. Do 3 graczy bardzo płynna, przy 4 czasami zdarza się trochę czekania na swój ruch.
Doskonała "w przerwie" lub do pogrania z osobami, które nie są zakochane w grach planszowych (takie którym szkoda czasu na granie).
Odnośnie wydania, to jest ono bardzo dobre. Zgrabna metalowa puszka, żetony monet z plastiku (ładnie wykonane), sympatyczne grafiki na kartach.
Jak dla mnie ideał :)
Minimalny czas na przygotowanie, krótki czas rozgrywki i łatwość zasad czynią z niej doskonałą grę rodzinną. Bezproblemowo można wciągnąć do grania w nią osoby zazwyczaj dość niechętnie podchodzące do planszówek (zwłaszcza do nowych gier - postawa "znowu muszę się uczyć jakichś zasad")
Losowe odrzucanie cześci kafelków przed rozgrywką dość skutecznie pozwala uniknąć powtarzalności.
U mnie, gra stała się przebojem przerwy świątecznej.
Jak dla mnie ideał :)
Sprezentowałem kilku osobom i zawsze był to udany prezent.
Gra daje wiele radości, o ile nie traktujemy gier ze śmiertelną powagą. Tu liczy się szybkość reakcji, a co gorsza ruch wykonany przez minimalnie szybszego współgracza potrafi całkowicie wybić z rytmu (punkty zdobywane/"tracone" seriami nie są wyjątkiem). Im więcej osób ty większy chaos.
Dobry, solidny produkt
Bardzo udana gra do wprowadzania nowych osób w świat planszówek. Zasady dość proste do wytłumaczenia, a rozgrywka dość emocjonująca.
Jedakże w moim przypadku grę kupiłem trochę za późno, gdy już poznałem i oswoiłem się z bardziej skomplikowanymi tytułami, stąd chyba czegoś mi tej grze brakuje. Dlatego też ocena na 4 (może 4+)
Jak dla mnie ideał :)
Karty o fantastycznej wręcz jakości i zgadzam się z komentarzem poniżej, że są lepsze niż 100% plastiku.
Duże symbole nie przeszkadzają, a jednocześnie są dobrym rozwiązaniem, gdy zdarzy nam się grać z osobami w starszym wieku.
Jak dla mnie ideał :)
Koszulki idealnie dopasowane do MtG, ale uwaga! są zbyt małe do kart od Netrunnera lub Władcy Pierścieni LCG od FFG.
Odnośnie uwag dotyczących różnic w rozmiarach, to:
1) dotyczy to tylko długości koszulki, nie szerokości (czasem koszulka jest dłuższa o 1mm od karty, czasem brakuje jej 0,1mm)
2) należy pamiętać, że głównym przeznaczeniem tych koszulek jest bycie DODATKOWĄ ochroną karty wewnątrz standardowej koszlulki lub albumu.
Bardzo się cieszę, że taki produkt się pojawił. Dzięki niemu nie martwimy się o zarysowanie kart przy wyciąganiu z albumu, przeszukiwaniu pudła z kartami lub przy przekładaniu kart do koszulek "zewnętrznych" przy okazji przygotowań do turnieju.
P.S. Zalecam delikatność przy wkładaniu kart do tych koszulek, mnie udało się dwie karty zgiąć. Na szczęście nie były to jakieć cenne karty - koszulki były zakładane dla zachowania jednolitej grubości kart w talii.
Jak dla mnie ideał :)
Doskonały produkt, jeśli chcemy wprowadzić własny elementy do którejś z gier lub na podstawie posiadanych już komponentów (przykładowo "Assorted Wood Tokens" od FFG) stworzyć coś własnego.
Karty z czystym frontem dają możliwość zrealizowania swojego pomysłu w sposób pozwalający na zachowanie losowości (rewersy będą takie same).
Odnośnie wykonania kart, to ich jakość jest bardzo dobra. Jednocześnie jest to jedyny taki produkt na jaki trafiłem w Polsce.
Jak dla mnie ideał :)
Matowe koszulki - w końcu, ktoś o tym pomyślał :))
Odnośnie jakości, to jak zwykle przy UltraPro bez zarzutu. Polecam do MtG, zwałasza w połączeniu z koszulkami Ultra Fit, dającymi dodatkową ochronę.
Dobry, solidny produkt
Miłe urozmaicenie dla rozgrywek WN.
Nowe mapy to opcja na wyrwanie się ze schematów w rozgrywce. Dodatkowo autor zadbał, by nowe mapy niosły ze sobą równiez nowe reguły.
Mnie podoba się moratorium na budowę elektrowni atomowych.
P.S. Kierowanie się sercem przy wyborze miejsca początkowego może być źródłem problemów. Chyba, że ktoś mieszka na Śląsku.
Dobry, solidny produkt
Pozycja obowiązkowa, jeśli kupiłeś zestaw startowy i rozgrywka Ci się spodobała. Niestety ;)
P.S. Galakta zaniechała wydawanie polskiej wersji (wiadomość z 09.04.2014 na galakta.pl)