Hroost - recenzje

Przede wszystkim podkreślę - jestem wielkim fanem WH40k. Zatem opinia może być lekko stronnicza ;)

Gra bardzo dobra, twórcy zdecydowanie postawili na taktyczny aspekt - zarówno jeśli chodzi o samą bitwę (odzwierciedlenie walki na dystans przed samym starciem wrecz) oraz zmagania taktyczne w fazie dowodzenia - która jest nawet ważniejsza, mimo, iż do walki nie dochodzi.

Karty są dobrze wykonane, część graczy ma zastrzeżenie do ich grubości, że są cieńsze. Nie wiem nie czuję tego ćwierć milimetra różnicy w palcach. Każda karta winna wylądować w koszulce lub albumie i po problemie. Grafiki rewelacja. Tokeny też z solidnego kartonu zrobione - zastrzeżeń nie mam. Fajnie, że pudełko jest mniejsze (nie taki moloch jak w Inwazji) oraz do kart dołączono woreczki strunowe. Wreszcie.

Z minusów - nietstey wiekszość kart w 1 kopii. To ma byc przypadłość core seta, jednak gracza turniejowego spotka konieczność nabycia 3 egzemplarzy. Słabo.

dobry solidny produkt do WH Podbój od FFG.

Przede wszystkim podkreślę - jestem wielkim fanem WH40k. Zatem opinia może być lekko stronnicza ;)

Gra bardzo dobra, twórcy zdecydowanie postawili na taktyczny aspekt - zarówno jeśli chodzi o samą bitwę (odzwierciedlenie walki na dystans przed samym starciem wrecz) oraz zmagania taktyczne w fazie dowodzenia - która jest nawet ważniejsza, mimo, iż do walki nie dochodzi.

Karty są dobrze wykonane, część graczy ma zastrzeżenie do ich grubości, że są cieńsze. Nie wiem nie czuję tego ćwierć milimetra różnicy w palcach. Każda karta winna wylądować w koszulce lub albumie i po problemie. Grafiki rewelacja. Tokeny też z solidnego kartonu zrobione - zastrzeżeń nie mam. Fajnie, że pudełko jest mniejsze (nie taki moloch jak w Inwazji) oraz do kart dołączono woreczki strunowe. Wreszcie.

Z minusów - nietstey wiekszość kart w 1 kopii. To ma byc przypadłość core seta, jednak gracza turniejowego spotka konieczność nabycia 3 egzemplarzy. Słabo.

Bardzo dobre kości, czytelne, kolorystycznie estetyczne, dobrze wykonane (dobra jakość plastiku). Jedynym mankamentem jest środek fosforyzujący. Cóż - nie wiem po co to robią, jednak kość najcześciej nie zdąży się wszedzie naświetlić. Samo świecenie jest takie sobie. Jednak kość nic nie traci przez ten detal.

karcianka bez rewelacji, dla fanow WoT od biedy przejdzie. Balans nie jest najwyzszej polki i grywallnosc coz, wpsiera sie dodatkami cyfrowymi. Karty wykonane porzadnie. Przy takiej ilosci innych karcianek wybor jest oczyswisty.
Ta ortodoksyjnych fanow WoT ciekawa pozycja, dla reszty ... nie polecam szczerze mowiac.

Moja bezapelacyjnie najbardziej kochana gra!
(dodam, że jestem wielkim fanem prozy Lovecrafta - zatem opinia może i jak najbardziej będzie nacechowana pozytywnym subiektywizmem :) )

Przede wszystkim z punktu widzenia mechaniki - gra świetna, relatywnie proste zasady, plansza bardzo przejrzysta, znaczna część funkcjonowania oparta jest na grze Arkham Horror (równiez polecam). FFG zastosowało kilka ciekawych rozwiązań i zdecydowanie uprościło niepotrzebne zagmatwania w mechanice względem AH.

Gra jest pełna smaczków - najlepsze z nich to dwustronne karty condition i spelli. Rewelacyjny pomysł; możemy być dłużnikami nie wiedząc kogo, złamać coś nie wiedząc co, miec zaburzenia psychniczne nie wiedząc dokładnie jakie. Dopiero w pewnym momencie gra nakazuje odwrócić kartę i zobaczyć co się z nami dzieje. Karty mają kilka wariantów np. kilka kart długów/amenzji/złamania, które jednak mają inne efekty - tu się twórcy zdecydowanie popisali i trzymają nas w napięciu.

Spelle działają jak powyżej, karty dwustronne - robimy rzut i patrzymyu z tyłu na efekt, można w ten sposób zdać rzuc ale ledwo ledwo i wciąż świeżo rzucony spell będzie z nas wyciągać siły witalne itd. Również jest po kilka wariantów każdego spella.

Karty postaci są dopracowane - pamiętacie jak w AH były postaci mniej lub bardziej bezużyteczne tudzież tzw must havey? Tu tego nie ma - postaci są zbalansowane i unikalne, da się z nich ciekawą synergię wycisnąc. Skille postaci możemy ulepszać, co bardziej nas z nimi zżywa.

Przedwieczni - wredne potwory, które naprawdę nie lubią przegrywać, do tego podobnie jak w AH mogą wyjść na plansze, jednak tu by oddać klimat wychodzą w konkretnej części świata, nie zaś abstrakcyjnie stoją gdzieś i od razu się z nimi investigatorzy biją. Trzeba najpierw do nich dojść/wykonać misję/pokonać potwory itd. Nacisk na realizm - kolejne plusy.

Zagadki! Ta gra bazuje na rozwiązaniu pewnej ilości zagadek, zrozumieniu przedwiecznego by móc najlepiej nie dopuścić do jego wyjścia na świat (wtedy jest cholernie ciężko). Zagadki są różne i gracz naprawdę musi nauczyć się szanować clue tokeny.
Encountery w większości wypadków są złożone. Na karcie encounterów z clue tockenów i zzaświatów są 3 wydarzenia. Pierwsze czytamy na starcie i w zależności od wyniku testu czytamy wersję pozytywną (kolejny z regóły w miarę łatwy statystycznie test) lub wersję cieższą (cieższy test, poprzez który ratujemy się z opałów). Rewelacja dla mnie.

Gra trzyma się fabuły opowiadań Lovecrafta. Naprawdę, dla maniaków takich jak ja to jeden z największych plusó. Na kartach encouteró pojawiają się znane ze stron książek postaci, wydarzenia, omeny itd SUPER.

Moim zdaniem gra lepsza od AH. Lepsza bo fabuła wciąga, pozwala się zżyc i wczuć. Gorąco polecam. Fani zaś Lovecrafta niech od razu kupują! Żałować nie będą.

PS. Jedyny minus gry to mała ilość kart imo. Gra jest bardzo rozbudowana i rodzajów kart jest wiele, ale rozdziela się to na wszystkie ich rodzaje, i na każdy rodzaj mogłoby być ich wiecej. Naturalnie to FFG - dodatki będą (i już są) zatem problem się rozwiązuje - naturalnie trzeba wydać więcej pieniędzy...

swietny powrot DD. Autorzy wracaja do mechniki 3,5 ed z uscisleniem, ujednoliceniem i lekka modyfikacja zasad. ogromny plus. aktualnie mala zawartosc - trzeba czekac na DM Guide.
PS. nie wierzcie w te teksty ze z pomoca phb da sie grac - niestety ilosc potworow szczatkowa na poziomie zombie w tej ksiazce, ale nie o tym ona wszak ma byc.

koszuli robocze - nic dodac nic ujac

pasujace do WH40k Podboj (Conquest) must have ze wzgledu na cienkie karty tej gry

dobre, solidne koszulki

dobre, solidne koszulki

dobre koszulki pasujace min do Caverny. Nic dodac - solidny produkt.

najlepszy dodatek jaki mialem. zaznacze najlepszy w stosunku cena do wplywu na gre. Eldritch to imo jedna z najlepszych gier kooperacyjnych/klimatycznych - w tematyce cthulhu leader (tak, przebija Arkham Horror imo) brakowalo jej jednak przede wszystkim: KART! bylo ich swiadomie za malo. teraz dostajemy za te 75 PLN mnostwo kart, kazda klimatem trzyma sie opowadan Lofecrafta. Dodatkowo epic monstery i nowy przedwieczny. Bark moze dodatkowego investigatora, ale wszak to FFG - beda nowe dodatki ;)

jak w poprzednim komentarzu. 2 zestawy 2x5 ;)

bardzo fajne kosci. graficznie piekne. obawialem sie o czytelnosc, jednakze mile sie zaskoczylem - sa czytelne wbrew pozorom. nawet bardzo. siwetnie pasuja stylistycznie do kosci k6 do arkham/eldritha. imo lepsze od czarno-zielonych - klimatyczniejsze.

dobre koszulki, sztywne i przyjemne w dotyku. dobrze chronia karty.

standardowa kość, napisy trwałe póki nowe

standardowa kość, napisy trwałe póki nowe

bardzo dobry produkt, znacznie wydluza zycie planszowek i karcianek. polecam

dobra krotka gra dla kazdego fana WH40k. podkresle ze raczej dla fana, nie zaznajomieni z universum moga ocenic nizej o jedno oczko. ciekawa pozycja.