Leser - recenzje

Jeden z moich ulubionych dodatków do Dominiona. Bardzo fajna mechanika kart Duration, świetne grafiki i wiele, wiele kart pozwalających na tworzenie nowych niesamowitych kombosów. Dla fanów opus magnum Donalda X. Vaccarino pozycja obowiązkowa.

No dobra... po kilkunastu partiach mam dość. Tash-suchar to nazwa adekwatna dla tej gry. Ale pal sześć z tematycznością. To nawet nie są warcaby, to męczące ćwiczenie ze spostrzegawczości. Na dwie osoby ujdzie, choć doprawdy z łatwością można znaleźć lepsze gry. W większym składzie osobowym gra to po prostu mordęga (downtime, downtime i jeszcze raz downtime).

Niby nie jestem jakimś wielkim fanem tej gry... a jednak nigdy nie odmawiam partyjki =) zakręcona, wesoła - po prostu kwintesencja dobrej zabawy. Po raz kolejny kupuję ją na prezent.

Niby nie jestem jakimś wielkim fanem tej gry... a jednak nigdy nie odmawiam partyjki =) zakręcona, wesoła - po prostu kwintesencja dobrej zabawy. Po raz kolejny kupuję ją na prezent.

No cóż, po prostu dobra, ładna, wyraźna kostka. Rebel zadbał o kolory, które sobie życzyłem.

Bardzo ładnie i niezwykle oryginalnie wydana gra. Świetne pudełko, piękne kostki (które służą jedynie do oznaczania punktacji) i wytrzymałe karty. Oczywiście jest druga strona medalu. Karcianka, która spokojnie zmieściłaby się w malutkim pudełeczku i mogłaby kosztować 30 zł, została upchnięta w mniej mobilne pudło, a cenę ma dwukrotnie większą. No cóż, wóz albo przewóz - nie można mieć wszystkego.
Sama gra ma banalne zasady, które niestety w minimalnym stopniu współgrają z tematem. Rozgrywka jest lekk i sympatyczna, choć pewnie niektórzy określiliby ją mianem "głupiej i losowej" ;)

Pierwsze co rzuca się w oczy, to przepiękne wykonanie. Karty moim zdaniem wyglądają "w realu" znacznie lepiej niż na zdjęciach. Skłaniam się ku stwierdzeniu, że to najładniejsza gra LCG od FFG.
Zasady są dość proste, choć jak to bywa w grach, gdzie każda karta ma swoje zasady, nie brakuje w trakcie rozgrywki wątpliwości co do sytuacji szczególnych, a te w instrukcji nie są opisane. Reguły nie najgorzej komponują się z tematem. Jest kilka rozwiązań "antyklimatycznych", ale generalnie da się poczuć atmosferę napięcia i nieustannego wysiłku jaki muszą podejmować nasi bohaterowie.
Na minus zaliczam po pierwsze pewien irytujący detal - gra ma wszystko, by mogło w niej brać udział 4 graczy z wyjątkiem liczników poziomu zagrożenia. Doprawdy mogliby to już dodać.
Po drugie: to jednak gra pół-kolekcjonerska i podejrzewam, że bez dodatków szybko się "zużyje".

Cóż mogę napisać o kościach. Ładne, czytelne i tanie. Rebel w pełni zrealizował moje "dyrektywy" dotyczące kolorów.

Moim skromnym zdaniem gra jest baaaardzo dobra, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę jej cenę. Wydana jest po prostu świetnie. Szaro-bure odcienie komponentów nie prezentują się najlepiej na zdjęciach, lecz na stole wszystko wygląda świetnie. Mechanika jest prosta, instrukcja wydaje mi się nieźle napisana (miałem jedną wątpliwość, którą udało się wyeliminować "na logikę").
Losowość w grze, co dla mnie było spory zaskoczeniem, nie jest wcale szczególnie wysoka. Natomiast działania innych graczy mogą całkowicie zepsuć nam plan i nic nie będziemy w stanie z tym zrobić.
Kto nie jest w stanie takiej sytuacji zaakceptować, niech lepiej do gry się nie dotyka. Pozostali powinni spędzić przy niej sporo miłych, pełnych śmiech chwil.

Fajny dodatek! Nie rewolucjonizuje może rozgrywki, ale w bardzo ciekawy sposób ją (jeszcze bardziej) urozmaica. Fanom Space Alerta zdecydowanie polecam!

Co tu dużo pisać - jedna z lepszych gier, w którą można grać w tak dużym gronie. Niewielka, poręcznie ładnie wykonana. Wady? Jak większość party games nie jest to raczej pozycja, w która można grać bez znużenia codziennie. Jakość rozgrywki jest też niestety dość mocno zależna od towarzystwa, z którym grywamy.

Gra nie jest tania, ale, moim skromnym zdaniem, emocje płynące z rozgrywki wraz z wrażeniami estetycznymi rekompensują koszt w stu procentach!

Niezwykle lekka, niesamowicie prosta i zaskakująco grywalna karcianka!
Malutkie pudełko z kartami bez problemu mieści się do kieszeni, zagrać można niemal wszędzie, gdyż do gry potrzeba bardzo niewiele miejsca. Zasady można wytłumaczyć dosłownie w minutę!
Karty zdobią urocze grafiki flakoników z alchemicznymi ingrediencjami. Niestety na kartach już po pierwszych partiach pojawiają się ślady zużycia - zdecydowanie wskazane jest zakupienie koszulek.
Rozgrywka wymaga bardzo przyjemnego, niewyczerpującego kombinowania. Teoretycznie sporo zależy od losu, lecz w żadnej z dotychczasowych partii nie miałem wrażenia, że osiągnięty przeze mnie wynik był kwestią pecha czy farta. Jedna rozgrywka składa się z kilku rozdań (konkretnie: tylu ilu jest graczy), co zmniejsza wpływ losu na ostateczny wynik oraz czyni grę dłuższą niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
Gra, jak sądzę, powinna zadowolić każdego i spełnić swoją rolę przy rozmaitych okazjach. Polecam!