Slawekauo - recenzje

Mam mieszane odczucia co do tej modernizacji. Lepsze by były chyba karty z udoskonaleniam i nowi piloci. Mimo wszystko na próbę trafił do rozkładu.

Mam mieszane odczucia co do tej modernizacji. Lepsze by były chyba karty z udoskonaleniam i nowi piloci. Mimo wszystko na próbę trafił do rozkładu.

Nie jestem może specjalnym ekspertem jeśli chodzi o RPG, ale z zakupu jestem zadowolony. Książka jest bardzo dobrym źródłem wiedzy o świecie SW. Do jakości wydania nie można mieć zastrzeżeń.

Nauczyłem się jeszcze jednak, że nie warto kupować książek z kategorii uszkodzone. Uszkodzenia w tym przypadku zbyt mocno drażnią w codziennym obcowaniu i nigdy nie są tak drobne jak to jest opisywane.

Po pierwszej grze z jednej strony rzuca się w oczy stosunkowo mała różnorodność okrętów i ich wygórowane ceny. X-wing jest dużo szybciej w pełni grywalny. Z drugiej strony mechanika jest opracowana z sensem. Ciężko mi jednoznacznie polecić ta grę do zbierania.

To są moje pierwsze koszulki tej firmy i jestem pozytywnie zaskoczony. Konkurencja jest zawsze dobra.

Koszulki bardzo dobre jakościowo. Jak to przy koszulkach ffg dyskusyjna pozostaje cena.

Bardzo przyjemna gra. Cały czas miałem wrażenie, że jest trochę wzorowana na Grze o Tron. Wykonanie na 5, zwłaszcza figurki są ładne. Gra nie trwa zbyt długo i przebiega sprawnie. Największym minusem jest instrukcja. Napisana jest mało przejrzyście i przy pierwszej grze stanowi pewien problem.

Koszulki bardzo dobrej jakości. Cena jest nieco wygórowana, ale do Imperial Assaulta nie muszę ich kupować bardzo dużo.

Co prawda mnie gra nie ujęła za serce, ale kupiłem jako prezent i obdarowani chętnie grają całą rodziną. Jakości wykonania nie można się przyczepić.

Dodatek udany jak i cała gra. Aktualnie misja bez ciężkich szturmowców to misja stracona. 10 figurek w takim pudełku też jest sympatyczne. Jedyne do czego mogę się przyczepić to trochę mało misji i kampania licząca aż 4 misje (chociaż to umożliwia rozegranie jej na jedno podejście).

Bardzo sympatyczny dodatek. Nowa kampania, nowy rodzaj misji w ramach kampanii (threat missions), rozwinięcie trybów rozgrywki w potyczkę (w tym zasady dla 4 graczy), 16 figurek... czyli masa zabawy i obowiązkowy dodatek dla każdego fana Imperial Assault. Przy tym wszystkim akcja dzieje się na mojej ulubionej planecie :).

Po pierwszych grach (kampania) jestem zachwycony. Nic dziwnego, że w rankingu FFG bije się z X-Wingiem. Śliczne wykonanie, jedynie martwi mnie odrobinę trwałość elementów planszy, ale może desperuję. Przed zakupem w internecie słuchałem ostrzeżeń na temat AT-ST... niestety jako jedyna figurka do złożenia spasowany jest średnio. Nogi nie chcą przylegać idealnie do kadłuba, a zamontowanie działka pod kadłubem wymaga niestety zasady siła x ramię.
Jestem pozytywnie zaskoczony tym, że wyciąganie kasy przez dodatkowe figurki nie jest zbyt nachalne. Wszystkie potrzebne karty otrzymujemy w zestawie, a czy ktoś będzie chciał zmieniać żeton na figurkę (+dodatkowa misja) to już jego sprawa. Pewnie sam się złamię, ale zaskoczyli mnie pozytywnie. Niedługo ma wyjść pierwszy dodatek pudełkowy z 10 figurkami, a w ten weekend na targach zapowiedziany następny z 17.

Jakoś ciągle wolę Sokoła. Zestawy z tym okrętem strasznie zaniżają mi statystyki :). Z drugiej strony może to moja wina, bo tłukąc z dodatkowej broni w każdym kierunku inni dokonywali na moich oczach cudów :).

Po pierwszych grach (kampania) jestem zachwycony. Nic dziwnego, że w rankingu FFG bije się z X-Wingiem. Śliczne wykonanie, jedynie martwi mnie odrobinę trwałość elementów planszy, ale może desperuję. Przed zakupem w internecie słuchałem ostrzeżeń na temat AT-ST... niestety jako jedyna figurka do złożenia spasowany jest średnio. Nogi nie chcą przylegać idealnie do kadłuba, a zamontowanie działka pod kadłubem wymaga niestety zasady siła x ramię.
Jestem pozytywnie zaskoczony tym, że wyciąganie kasy przez dodatkowe figurki nie jest zbyt nachalne. Wszystkie potrzebne karty otrzymujemy w zestawie, a czy ktoś będzie chciał zmieniać żeton na figurkę (+dodatkowa misja) to już jego sprawa. Pewnie sam się złamię, ale zaskoczyli mnie pozytywnie.

Koszulki idealne jeśli chodzi o jakość. Z ceną jest odrobinę gorzej :(. Niestety nie zawsze są i trzeba szukać zamienników.

Sympatyczna gra do wspólnej zabawy z dziećmi albo wśród dorosłych po kilku piwach. Kolega próbował porównywać tą grę do Agricoli... nie ma tutaj czego porównywać :). To jest prosta gra edukacyjna, a nie całkiem skomplikowana gra ekonomiczna.

Sympatyczna gra do wspólnej zabawy z dziećmi albo wśród dorosłych po kilku piwach. Kolega próbował porównywać tą grę do Agricoli... nie ma tutaj czego porównywać :). To jest prosta gra edukacyjna, a nie całkiem skomplikowana gra ekonomiczna.

Sympatyczna gra do wspólnej zabawy z dziećmi albo wśród dorosłych po kilku piwach. Kolega próbował porównywać tą grę do Agricoli... nie ma tutaj czego porównywać :). To jest prosta gra edukacyjna, a nie całkiem skomplikowana gra ekonomiczna. Ze względu na cenę to wydanie szczególnie warte jest uwagi.

Ta gra jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Jak coś tak prostego i o takiej tematyce może pochłaniać ludzi bez względu na wiek jest dla mnie zagadką. Jedyną wadą jest cena. Przy tym jak prosta jest gra i jak prosto jest wykonana nie mam pojęcia dlaczego aż tyle kosztuje.

Nie wiem jak pozostali recenzenci, ale ja grałem w tą grę jeszcze w testach wersji komputerowej i wiedziałem czego się mogę spodziewać. Faktycznie miejscami błędy bardzo rzucają się w oczy. Tak literówki jak i ewidentne pomyłki. Na karcie misji warunek ukończenia wątku pobocznego wydrukowano dwa razy... i oczywiście jest rozbieżność. Teraz rozpoczynają się negocjacje z przeciwnikiem, który warunek mnie obowiązuje.
Jakość wykonania mi się podoba. Nie odstaje od innych gier FFG, które posiadam.
Wypraska jest standardowa dla FFG... ani lepsza, ani gorsza. Nie jest to Mage Knight, ale nie rozumiem zdziwienia.
Woreczki w pudełku były... tylko standardowo potrzeba ich więcej, ale to też dla FFG (poza X-wingiem) norma.
Czas gry podany na pudełku jest faktycznie wzięty z sufitu. W rzeczywistości gra trwa 2-3 razy dłużej. Tyle tylko, że gra co do zasady jest podobna do Talisman/Relic. Tam też gra się długo, a końca już całkiem nie widać. Trochę mnie tutaj martwi polecanie gry dla młodzieży, bo jest to pozycja typowo do długich rozmów przy piwie :).
Przepis o przegranej walce z bossem... która kończy zadanie jest faktycznie niezbyt logiczny. Gdyby chcieć być tak drobiazgowym to wykonywanie wątków pobocznych/przygotowywanie się do rozwiązania sprawy powinno dawać bonusy do walki z bossem, a nie tylko PZ.

Jak ktoś chce sprawdzić pozycję przed wydaniem ok 200zł to może kupić wersję cyfrową za ułamek tej kwoty.